Starszego od jakiegoś czasu zaczepia jeden chłopaczek (na różne, mało przyjemne sposoby). Dziś doszło do kolejnego incydentu
– Starszy, no i co Ty zrobiłeś?
Starszy wzruszył rękami po czym rzucił nonszalancko.
– No nic, odwróciłem się i przygwoździłem go wzrokiem.