Młodszy z popłochem uciekał przed swoją rówieśnicą. Babcia dziewczynki próbowała wytłumaczyć jej całą sytuację i powiedziała cyt. „Chłopiec się zawstydził”.
Młodszy lekko naburmuszony rzucił pod nosem:
– Nie jestem chłopiec.
Pierwsze słyszę 😉 Ok. Postanowiłam drążyć temat:
– A kim jesteś? Jesteś dziewczynką?
Młodszy z lekkim uśmiechem:
– Nie jestem dziewczynką.
Uff. Kamień spadł mi z serca. To mi uświadomiło że nie jestem gotowa na tego typu wyznania.
– Nie jesteś chłopcem, nie jesteś dziewczynką. To kim jesteś?
Młodszy wzruszając rękami:
– Ja to ja 🙂