Temat przewijał się przez wiele lat, jednak nigdy nie znalazłam dość czasu na jego realizację. W tym roku obiecałam Starszemu i słowa dotrzymałam 🙂
W sieci jest mnóstwo pomysłów na kalendarz adwentowy, ale mnie najbardziej przypadł do gustu pomysł z choinką z gałązek i lampek. Za pomocą drewnianych spinaczy (wcześniej pomalowanych na zielono), przyczepiłam woreczki z zadaniami na każdy dzień grudnia aż do wigilii.
Tak na prawdę nie trzeba wiele wysiłku, a efekt końcowy robi wrażenie. Na dodatek w mieszkaniu robi się coraz bardziej świątecznie 🙂