Trzeba było jakoś załatać dziurę spowodowaną wyjazdem Sowiłapka. Stąd powstała jego bratnia dusza, czyli frendzel Kłapcio.
Zając z klapniętymi uszami, z Sowiłapkiem łączy go podobne wnętrze oraz długie uszy 🙂
Miłośnik ptactwa, jego serce należy do sów wszelakich.