Czy są tu tacy, którzy pamiętają jeszcze Beee…? Dziś uszyłam jej młodszą siostrę, Małą Beee 🙂 I choć faktura polaru nie za bardzo mi się podobała, to z powodu koloru skusiłam się na mały kawałek.
Jestem zadowolona z efektu, tym bardziej że szyło się go świetnie. Ale przyznam że moje serce nadal należy do gładkiego Minky 🙂