Był już kot i mysz i baardzo duży słoń…. a teraz przyszedł czas na sowę 🙂
Nadal eksperymentuje 😉 Zajęczakom się podoba, choć Starszy zawsze wytknie mi jakieś niedociągnięcie. Taki to charakter.
Po małej operacji oczu, prezentuje się tak jak widać na zdjęciach.